Rola kierownika produkcji w procesie wprowadzenia systemu TPM

Utrzymanie ruchu

TPM – globalnie produktywne utrzymanie maszyn – to hasło modne w kręgach związanych z produkcją. Moda ta została niejako wymuszona różnego rodzaju systemami zarządzania (ISO 9001, IS/TS 16949, IATF, VDA i innymi), ale ci, którzy zajęli się tym zagadnieniem, widzą konkretne korzyści z wdrożenia.

 

REKLAMA

​​

Oczywiście wdrożenie TPM tylko na potrzeby certyfikatów jest pewną metodą, pewnym początkiem. Gdy zaczynałem pracę w działach utrzymania ruchu, szukałem argumentów, jak przekonać starszych stażem inżynierów, głównych mechaników czy technologów do wdrożenia tej idei. Często jednym, czasem nawet jedynym, argumentem było hasło: „Potrzebujemy tego narzędzia, bo audytor będzie to sprawdzał”. Niechętnie, ale podejmowano wtedy działania i pewne aktywności, by sprostać temu wymogowi. W niektórych firmach pozostało to nadal na takim poziomie, by tylko pomyślnie przejść audyt. W firmach, które podchodzą do sprawy poważniej, wiele osób zauważyło sens idei TPM.

 

TPM – idea właściwego zarządzania wyposażeniem

O czym właściwie mówi nam idea całkowicie produktywnego utrzymania maszyn? Pierwszym i najważniejszym założeniem jest eliminacja tego, co nieprzewidywalne. Awaria, która zdarza się nagle, niespodziewanie, na którą nie mamy planu i koncepcji, przeraża. Powoduje frustrację i, delikatnie mówiąc, nerwy na wszystkich szczeblach firmy. Poszczególne działy dotknięte nieprzewidzianą awarią próbują w jakiś sposób zabezpieczyć interesy własnych działów i wykonują szereg działań, często nie do końca skoordynowanych, by móc zrealizować stawiane przed nimi zadania. Dział produkcji, którego bezpośrednio awaria dotyczy najbardziej, wywiera ogromną presję na służby UR, aby awaria została usunięta jak najszybciej. Często pojawiają się pytania: „Ile to jeszcze potrwa?”. Pracując w dziale UR, nieraz słyszałem to pytanie. Zdenerwowany chciałem odpowiedzi...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • sześć numerów magazynu „Służby Utrzymania Ruchu”,
  • dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej,
  • dostęp do czasopisma w wersji online,
  • dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
  • ... i wiele więcej!

Przypisy