Robotyzacja w Polsce - opinia Marcina Śleziaka z TFM Robotics

Komentarze ekspertów Automatyzacja i robotyzacja

Z Marcinem Ślęziakiem, menadżerem produktu w TFM Robotics rozmawia redaktor prowadzący dr inż. Marcin Bieńkowski

Jakimi zasobami kadry inżynierskiej związanej z robotyką i automatyzacją przemysłu obecnie dysponujemy i czy ograniczony dostęp do wysoko wykwalifikowanych specjalistów może być istotnym ograniczeniem w implementacji nowych, zrobotyzowanych instalacji i technologii?
Na rynku polskim obecnie nie brakuje wysoko wykwalifikowanych specjalistów z branży automatyki i robotyki. Niemniej jednak producenci rozwiązań nie poprzestają w proponowaniu rozwiązań, dzięki którym można w maksymalnym stopniu uprościć obsługę urządzeń, przez co stają się one dostępne dla większej ilości odbiorców. Idealnym przykładem są tu popularne roboty współpracujące, które – można śmiało powiedzieć – w podstawowym stopniu zaprogramować i uruchomić może praktycznie każdy. 
 

REKLAMA

​​

Wśród najciekawszych wydarzeń na polskim rynku robotyki można wymienić wprowadzenie ulgi na robotyzację w ramach tzw. Polskiego Ładu. Nie jest to dofinansowanie, ale zwolnienie podatkowe. Czy takie rządowe działania miały istotny wpływ na dynamikę polskiego rynku robotyki? 
Oczywiście takie inicjatywy mają i będą miały istotny wpływ na wzrost zainteresowania tematem robotyzacji w Polsce. Wzrost konkurencyjności polskiej gospodarki w nadchodzących latach będzie w dużej mierze uzależniony właśnie od rozwoju automatyzacji i robotyzacji. Co za tym idzie – programy ulg podatkowych czy też dofinansowań powinny być tak konstruowane, aby zachęcić firmy do skorzystania z nich, a tym samym poprawić ich konkurencyjność nie tylko na lokalnym rynku, ale także na arenie europejskiej czy międzynarodowej.
 

Jakie znaczenie będą miały w najbliższych latach coboty? Czy roboty współpracujące mogą zmienić obraz robotyki i produkcji przemysłowej? W jakim stopniu zmiany te wiążą się z cyfryzacją procesów produkcji (Przemysł 4.0)?
Roboty współpracujące odegrają w najbliższych latach kluczową rolę, szczególnie w segmencie MiŚP. W porównaniu z dużo bardziej wymagającymi w zakresie obsługi robotami przemysłowymi coboty nie wymagają rozbudowanej, specjalistycznej wiedzy czy umiejętności. Daje to przedsiębiorcom możliwość wejścia w świat robotyzacji w szybszy, a co za tym idzie – rentowniejszy sposób. Udział cobotów w procesach produkcji przemysłowej zwiększa się wraz z rozwojem ich możliwości w zakresie udźwigów oraz zasięgów. 
 

Przypisy