Górnicy, schodząc pod ziemię, mają zwyczaj pozdrawiać się zwrotem „Szczęść Boże” – co jest swojego rodzaju zaklinaniem rzeczywistości: życzymy sobie nawzajem, aby cało i zdrowo wrócić na powierzchnię. Dane statystyczne GUS pokazują, że w Polsce w 2017 r. ciężkim wypadkom przy pracy uległo 661 pracowników, a śmiertelnym 269, czyli biorąc pod uwagę fakt, że rok liczy 365 dni, mamy prawie jeden jeden wypadek ze skutkiem śmiertelnym dziennie i prawie dwa ze skutkiem ciężkim. Dlatego to, czy cali i zdrowi wrócimy z pracy, nie jest wcale tak oczywistą sprawą. A co można zrobić, by iść do pracy, w której będziemy się czuć bezpiecznie? Czy można powiedzieć, że dane przedsiębiorstwo zapewnia 100% bezpieczeństwa? Niestety, zawsze istnieje ryzyko resztkowe, którego wyeliminować nie można. Jednak aby mówić o tym ryzyku, najpierw należy wdrożyć szereg działań zapewniających podstawowe bezpieczeństwo w firmie.
Najważniejszym środkiem, od którego należy zacząć zapewnianie bezpieczeństwa na produkcji, jest oczywiście ocena ryzyka zawodowego. Na łamach „Służb Utrzymania Ruchu” wielokrotnie pisałam, że ocena ryzyka jest najważniejsza i stanowi podstawę do dalszych działań zwiększających bezpieczeństwo. W ocenie ryzyka określa się wszystkie możliwe zagrożenia, znane w danej chwili, występujące lub mogące wystąpić w zakła...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- sześć numerów magazynu „Służby Utrzymania Ruchu”,
- dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej,
- dostęp do czasopisma w wersji online,
- dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
- ... i wiele więcej!