Trudno sobie wyobrazić instalację sprężonego powietrza, w której nie występuje zbiornik. Często takiemu zbiornikowi dodaje się jeszcze przymiotnik wyrównawczy. Spotkałem się też z określeniami akumulatory i bufory. Czy ten element jest tak naprawdę konieczny w przemysłowym systemie zasilania pneumatycznego? Jest przecież kosztowny i zabiera miejsce! Co najgorsze, musi być zarejestrowany przez Dozór Techniczny. Jakie więc ów zbiornik spełnia zadanie i jak go dobrać, by wypełnił je właściwie?
Autor: Wojciech Kwaśnicki
Inżynier mechanik, od kilkunastu lat związany z branżą sprężonego powietrza, najpierw jako serwisant sprężarek, teraz doradca i konsultant w firmie COMEST, której jest właścicielem. Interesuje się sposobami na obniżanie kosztów eksploatacji sprężonego powietrza dzięki odpowiedniej konfiguracji systemów i sterowaniu nimi, ale także diagnostyce i profilaktyce serwisowej. Ma również doświadczenie w eksploatacji dmuchaw oraz sprężarek gazowych.