Mimo, że wiele gałęzi przemysłu zanotowało znaczny spadek podczas pandemii, wpływa ona pozytywnie na rozwój przemysłu druku 3D. Jego wykorzystanie w walce z pandemią COVID-19 to przykład na to, jak ważną rolę odgrywa technologia w naszym życiu.
Mimo że wartość druku 3D, 3DP, zwanego również w zastosowaniach przemysłowych wytwarzaniem addytywnym, odpowiada obecnie za mniej niż 1% rynku [1], przestał on już być dziedziną niszową [2].
3DP rozwija się gwałtownie i w niektórych gałęziach przemysłu odgrywa bardzo istotna rolę.
Po wybuchu pandemii uległa załamaniu produkcja wielu ważnych dla 3DP przemysłów oraz łańcuchów dostaw, ucierpiało wiele firm z branży. Ujawniły się ogromne potrzeby służby zdrowia. Branża 3DP włączyła się do walki z pandemią dzięki:
- łatwości prototypowania, a więc szybkiego uruchamiania produkcji,
- prospołecznemu charakterowi znacznej części społeczności 3DP przejawiającemu się m.in. w opracowaniu tanich drukarek 3D oraz częściowo bezpłatnemu udostępnianiu plików do drukowania,
- nastawieniu na pomoc potrzebującym, co zaowocowało szybkim włączeniem się do walki z pandemią,
- tzw. rozproszonemu charakterowi 3DP stanowiącemu ogromną zaletę podczas lockdownu, a więc ograniczeń transportowych i przerwania łańcuchów dostaw,
- dobrej organizacji i efektywnej komunikacji internetowej branży 3DP.
Już w pierwszych miesiącach pandemii wykorzystując tę metodę wykonano miliony urządzeń wspomagających walkę z nią i stworzono platformy koordynujące wysiłki wytwórców z firmami i osobami potrzebującymi [3].
Zarówno duże firmy (m. in. Stratasys, GE, HP, u nas 3D Gence, ZMORPH czy też Zortrax), jak i indywidualni drukarze 3D włączyli się do produkcji masek ochronnych, zaworów tlenowych i rozdzielaczy do wentylatorów i respiratorów pozwalających na ich stosow...
Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem