REKLAMA
We wcześniejszej części przywołaliśmy określenie kokpit KPIs, czyli – posługując się analogią z lotnictwem – miejsce, w którym jesteśmy w stanie zorientować się w sytuacji na podstawie parametrów. Kokpity KPIs są najpowszechniejszą metodą prezentacji wskaźników. Powinny zawierać przede wszystkim te z nich, za które jesteśmy odpowiedzialni, i prezentować je w przejrzysty (najlepiej graficzny) sposób, zwracając uwagę na te wykraczające poza ustalone progi alarmowe. Realizując projekty z klientami, mieliśmy okazję pracować z wieloma rodzajami kokpitów lub raportów KPI. Często spotykanym zjawiskiem jest przeciążenie informacyjne raportów. Kokpity zawierające ponad 30 wskaźników, przedstawionych w formie tabeli bez progów alarmowych, utrudniają szybkie wnioskowanie oraz podejmowanie decyzji. Dobrą praktyką jest stosowanie od 5 do 10 wskaźników w jednym raporcie, gdzie wartości zmieniają kolor (lub czcionkę i kolor) po przekroczeniu progów alarmowych. Inny często stosowany sposób zwrócenia uwagi na wskaźniki to przedstawianie ich w formie graficznej, jako wskazówki na tarczy z zaznaczonymi progami alarmowymi. Niestety takie raporty to rzadkość – pomimo powszechności narzędzi i systemów wspomagających raportowanie.
Przechodząc do systemu raportowania: rynek oferuje nam olbrzymią liczbę różnych systemów umożliwiających włączenie danych w praktycznie dowolnym systemie utrzymania ruchu bądź finansowego. Ważne jest, aby odpowiednio dobrać system raportowania do potrzeb organizacji oraz przew...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- sześć numerów magazynu „Służby Utrzymania Ruchu”,
- dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej,
- dostęp do czasopisma w wersji online,
- dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
- ... i wiele więcej!