Automatyzacja lekiem na niedobory kadrowe

Raport

W dobie pandemii koronawirusa poszukiwanie leku i szczepionki było (lub nadal jest) pierwszą potrzebą. Ta sytuacja spowodowała także, że musieliśmy zweryfikować, jak należy prowadzić w takich sytuacjach nasze zakłady produkcyjne.

#zostań_w_domu spowodował, że potrzeba automatyzowania procesów produkcyjnych, a w zasadzie wszelkich procesów, stała się także pierwszą potrzebą naszych zakładów, przedsiębiorstw czy firm.
Dodatkowo sytuacja z ostatnich tygodni związana z wojną zmieniła w naszych głowach podejście do szkolenia pracowników. Szczególnie firmy działające na Ukrainie musiały zweryfikować swoje „zasoby ludzkie”, możliwość i konieczność zmiany funkcjonowania. Podobnie i sytuacja w naszym kraju powoduje, że ogromna ilość uchodźców wojennych – przybyłych do Polski, lecz nieprzeszkolonych i nienauczonych pewnego rodzaju pracy – poszukuje zajęcia i może wypełnić lukę, jaka istnieje w naszych firmach. Tutaj też automatyzacja przychodzi z odpowiedzią na potrzebę natychmiastowego przeszkolenia rzeszy chętnych i gotowych do pracy osób. 
Rozpatrując te dwie sytuacje: potrzebę poprawiania naszych procesów i ich efektywności, warto spojrzeć na szanse, jakie daje w tych sytuacjach automatyzacja procesów produkcyjnych.

REKLAMA

​​

Czym jest automatyzacja?

Zgodnie z definicją – automatyzacja (od gr. automatos, czyli samoczynny) „jest to proces polegający na odciążeniu bądź całkowitemu ograniczeniu ludzkiej pracy fizycznej, jak również umysłowej przy użyciu maszyn i urządzeń, które wykonują powtarzające się czynności w sposób automatyczny. […] Proces ten jest możliwy tylko...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • sześć numerów magazynu „Służby Utrzymania Ruchu”,
  • dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej,
  • dostęp do czasopisma w wersji online,
  • dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
  • ... i wiele więcej!

Przypisy