Niższe koszty działalności, znaczące skrócenie czasu produkcji i w efekcie lepsze wykorzystanie potencjału firmy – to tylko niektóre korzyści, jakie niesie za sobą automatyzacja produkcji.
Przyszłość przemysłu już teraz zależy od stopnia automatyki. Ten trend nie będzie wyhamowywał; wręcz przeciwnie – nabierze dynamiki. Wymusza to konkurencja. Wyścig o wynik finansowy, wydajność, ograniczanie kosztów produkcji w porównaniu do wzrostu przychodów wymusza coraz skuteczniejszą automatyzację.
Jak przekłada się to na codzienne realia produkcyjne? Efekty, na które można liczyć przy odpowiednio opracowanej automatyzacji procesów, pokazuje przykład automatu z podajnikiem do nagniatania rury układu grzewczego. Jedna z najnowszych realizacji MADevice to dowód na to, że – bardzo znaczące, wręcz rewolucyjne – przyspieszenie pracy może być powiązane z wyraźnie zauważalnym wzrostem jakości wytwarzanego towaru.

Największe wrażenie robi zestawienie czasu niezbędnego do prawidłowego sprofilowania jednej rury. O ile w trybie manualnym zabierało to ok. 20 minut – i to przy założeniu, że za proces odpowiedzialny jest wykwalifikowany pracownik – to podczas automatyzacji czas ograniczono do zaledwie… jednej minuty. Inwestycja w rozbudowę linii i zmiana jej charakteru bezpośrednio przekłada się więc na wydajność przedsiębiorstwa. Co szczególnie ważne, przyspieszenie procesu działania odbywa się jednocześnie z podwyższeniem jakości. Analizy wykazały bowiem, że automat – dzięki m.in. układom servo mitsubishi – zapewnia jeszcze wyższą precyzję podania.
Projekt MADevice obala skutecznie teorię, według której automatyzacja procesów produkcyjnych wiąże się z ogromem prac logistycznych, rozbudową parków maszynowych i niezbędnym dużym zapleczem technicznym. Automat z podajnikiem do nagniatania rur – choć sam jest rozwiązaniem wyjątkowym mi...
Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem