Doskonalenie zarządzania technicznego to bardzo szerokie zagadnienie, które w każdej firmie przybiera inny kształt. Na rynku funkcjonuje wiele uniwersalnych metodyk, ale najlepsze efekty uzyskują firmy, które poświęcą czas i energię na ich dopasowanie do własnych wymagań. Przykładem takiej firmy jest Keller Polska.
Zarządzanie techniczne – potrzeby
Ktokolwiek miał okazję prowadzić projekty rozbudowy zakładów przemysłowych lub jakiejkolwiek infrastruktury, zapewne słyszał o firmie Keller, będącej jednym ze światowych liderów branży geotechnicznej. Z opinii rynkowych wynika, że to najlepsi specjaliści od różnych technik wzmacniania gruntu. Keller Polska jest częścią dywizji Keller EMEA (ang. Europe, Middle East, Africa – Europa, Bliski Wschód, Afryka). Charakterystycznymi cechami tej branży są eksploatacja sprzętu technicznego w trudnych i zmiennych warunkach atmosferycznych oraz produkcyjnych, wysoka mobilność oraz zmienność operatorów sprzętu pomiędzy budowami. Charakterystyka eksploatacji sprzętu geotechnicznego przekłada się na obszar zarządzania technicznego, w którym oprócz warsztatów i magazynów technicznych znajduje się cała baza sprzętu wykorzystywanego na budowach. Firma Keller Polska podjęła decyzję o zwiększeniu efektywności zarządzania technicznego przez poprawę dostępności sprzętu na budowach oraz zmniejszenie kosztów związanych z utrzymaniem technicznym. Przeglądając wdrożenia popularnych metodyk zarządzania technicznego, trudno znaleźć przykłady związane akurat z tą branżą, a potencjał jest znaczny.
Podejście i metodyka
Rozpoczęcie projektu było dość typowe, czyli identyfikacja głównych obszarów wymagających doskonalenia poprzez analizę wewnętrzną, wizyty na konferencjach, rozmowy z konsultantami. W wyniku przeprowadzonego rozpoznania wyznaczono szereg potencjalnych działań. W wyniku priorytetyzacji w pierwszej kolejności postawiono na dwa główne wyzwania: organizację placu sprzętu, warsztatów i innych obszarów technicznych (5S) oraz podniesienie kompetencji operatorów, aby uczynić ich bardziej samodzielnymi i zwiększyć dbałość o powierzony im sprzęt (Autonomiczne UR). Dla wielu czytelników brzmi to jak TPM (ang. Total Productive Maintenance)… A i owszem, zaczęło się od tych wyzwań, ale od początku nikt jeszcze nie nazywał tego projektu TPM. Dopiero gdy pojawiły się pierwsze efekty i na poziomie dywizji EMEA zaczęto interesować się znaczącymi postępami Kellera w Polsce, zaplanowano wspólny warsztat w centrali Keller EMEA w Offenbach w Niemczech, gdzie po raz pierwszy padło pytanie o docelowy zakres projektów doskonalenia zarządzania technicznego oraz o nazwę.
Szybko okazało się, że wdrożenie „typowego” TPM nie będzie rozwiązaniem odpowiadającym wymaganiom Kellera. Dużo projektów i pomysłów znacząco wybiega poza standardowe rozumienie TPM. Zdecydowano jednak, że jest to najlepsza nazwa charakteryzująca działania podejmowane w projekcie, czyli ukierunkowanie na podnoszenie produktywności, niezawodności i oczywiście identyfikację i ograniczenie marnotrawstwa. Innymi argumentami przemawiającymi za nazwą TPM były m.in. rozpoznawalność nazwy na świecie oraz zawarte w projekcie działania.
– Gdybym miał powiedzieć, jaki procent działań Keller Polska, a później Keller EMEA pochodzi z nawet najbardziej rozbudowanych definicji TPM, to nie będzie to więcej niż 40%. Nazwa jednak musiała być rozpoznawalna i zostało TPM. Muszę przyznać, że kluczowe było jednak to, że w Keller Polska wdrożono pilotażowo pewne rozwiązania w obszarze zarządzania technicznego, które natychmiast zostały zauważone przez wyższe poziomy zarządcze. A to bardzo wyróżnia tę firmę i jej menedżerów na tle większości –
mówi Arkadiusz Burnos, wówczas konsultant wiodący w projekcie, a dziś dyrektor zarządzający BalticBerg.
Keller Polska – wzór dla innych jednostek biznesowych
W Polsce zmiany były i są widoczne gołym okiem. Najszerszym, a zarazem najbardziej widocznym działaniem projektowym było oczywiście wdrożenie metodyki 5S, której podlegała cała baza sprzętu, czyli warsztaty (mechaniczny i elektryczny), spawalnia, magazyn części zamiennych oraz plac składowy. Oczywiście nie wszystko uległo zmianie od razu i po myśli. Był to proces, który wymagał przekonania całej załogi do zmiany podejścia, a samo wdrożenie nie obyło się bez „potknięć”, które wymagały szybkiej korekty podejścia. W efekcie Keller Polska zbudował ustabilizowany proces ciągłego doskonalenia miejsc pracy w obszarze całej bazy sprzętu. Obecny wygląd i organizacja b...
Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem