Od rzemiosła do produkcji, czyli blaski i cienie efektu skali

Akademia produkcji

Każdy z nas chce mieć coś wyjątkowego, jednak nie każdy jest gotów za tę wyjątkowość zapłacić. Nie każdy ma taką możliwość. Przez różne normy finansowe w różnych regionach świata, a nawet lokalnie, konieczne jest dostarczanie na rynek produktów tanich w dużych ilościach. Jednak by zachować ich niepowtarzalność, ważne jest, by pamiętać o tym, z czego produkcja się wywodzi. A wywodzi się z rzemiosła – z jednego człowieka wytwarzającego jeden przedmiot na raz. Czasami przez 5 minut, czasami przez cały rok.

 

REKLAMA

​​

Palenisko, kowadło, młotek, kleszcze. Gruby fartuch i rękawice. Oto narzędzia kowala – twórcy detali metalowych, rzemieślnika przerabiającego metale na gorąco. Spod jego rąk wychodziły przedmioty użytkowe, militaria, a także piękne dodatki do domów i karczm. W Polsce i na świecie istniało nieskończenie wiele różnych rodzajów rzemiosła – przy czym ich wysoka jakość oparta była na wiedzy przekazywanej z pokolenia na pokolenie oraz na dziesiątkach lat doprowadzania procesu do perfekcji. W dzisiejszych czasach oko zaangażowanego rzemieślnika zastąpiły systemy wizyjne, tysiące prób i błędów – iteracje pracy maszyn i skomplikowane obliczenia matematyczne, programy do projektowania i edycji. Pojedyncze przedmioty o wysokiej cenie zastąpiły całe taśmy produkcyjne pełne identycznych wyrobów, których znacznie niższa cena pozwala na to, by były one dostępne dla większości, a nie mniejszości społeczeństwa. To, że warto wracać do korzeni, pokazuje wracająca obecnie moda na produkty lokalne, rzemiosło tradycyjne i inwestycje w jakość, a nie tylko w ilość.

 

...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • sześć numerów magazynu „Służby Utrzymania Ruchu”,
  • dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej,
  • dostęp do czasopisma w wersji online,
  • dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
  • ... i wiele więcej!

Przypisy